Bez Słów
Mia Sheridan
Wydawnictwo: OTWARTE
Copyright © 2014 by Mia Sheridan
"Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć?
Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem,
mieszka w swojej samotni blisko lasu. Jest przekonany, że
tylko tyle mu zostało.
Do pobliskiego sennego miasteczka przybywa Bree.
Dziewczyna liczy na to, że w końcu odnajdzie rozpaczliwie
poszukiwany spokój. Gdy spotyka Archera, jej początkowa
nieufność zmienia się w rosnącą fascynację outsiderem.
Próbując przedrzeć się przez warstwy niedostępności i
dzikości, jakimi Archer przez lata zasłaniał się przed innymi,
Bree powoli rozbiera go z kolejnych tajemnic.
Czy budzące się w ciszy uczucie uwolni ich od bolesnej
przeszłości?"
nieufność zmienia się w rosnącą fascynację outsiderem.
Próbując przedrzeć się przez warstwy niedostępności i
dzikości, jakimi Archer przez lata zasłaniał się przed innymi,
Bree powoli rozbiera go z kolejnych tajemnic.
Czy budzące się w ciszy uczucie uwolni ich od bolesnej
przeszłości?"
"Ta powieść dotyka najczulszych strun ludzkiej duszy, uwrażliwia na los drugiego człowieka i w przejmujący sposób uświadamia,
że najpiękniejszy dźwięk, jaki istniej, to głos serca.
Zakochałam się w tej historii."
- Krystyna Meszka
cyrysia.blogspot.com
- Krystyna Meszka
cyrysia.blogspot.com
cytaty:
"Nie uciekaj ode mnie - zamigałem - Nie mogę cię zawołać. Proszę, nie uciekaj ode mnie."
"A jednak udało ci się przeżyć kolejny dzień"
"- (... ) uratował mnie pan i przy okazji... moje rzeczy... mój zapas czekolady. "
"Bez słów" to naprawdę poruszająca książka... Opowiada w kilku słowach, że miłość to nie tylko słowa, a gesty. Archer stracił zdolność mowy, kiedy w dzieciństwie go postrzelono.
Miał ojca pijaka, co podkreślało, że jego dzieciństwo nie było kolorowe.
Nigdy nie chodził do szkoły i uczył się sam w domu z wujkiem, który i tak zmarł.
Nigdy nie chodził do szkoły i uczył się sam w domu z wujkiem, który i tak zmarł.
Mia straciła ojca kiedy doszło do strzelaniny w ich sklepiku. Wyjechała z rodzinnego miasta w poszukiwaniu spokoju i szczęścia. Na początku jej relacja z Archerem nie obiecywała wiele.
Chłopak nie potrafił zrozumieć uczucia, które go opętało, a Mia pokazała mu co to za uczucie
- to była miłość.
Zakochali się w sobie bez opamiętania...
Myślę, że autorka chciała pokazać co to naprawdę jest miłość, a także co może stać się kiedy dwójka osób z podobną historią zacznie się uzupełniać nawzajem.
Jeżeli straciłeś nadzieję w miłość ta książka jest dla ciebie...
ocena: 10/ 10